No i wzięłam przykład z Natki. Postanowiłam rozchorować się na bierzmowanie. To znaczy, to nie ja postanowiłam, ale to świństwo samo zadecydowało, że dopadnie mnie teraz.
Więc tak. Jeżeli jutro nie pojawię się w szkole (bo moja mamuśka cały czas się upiera, że mam iść) to serdecznie wszystkich zapraszam w odwiedziny xD
Poza tym, przeżywam żałobę, gdyż od dwóch dni nie mogę uruchomić wyspy skarbów.
Tym czasem, idę zażyć gorącej kąpieli i delektować się malinową herbatą e
Żegnam państwa :*