"Na pewno czułeś kiedyś wielki strach
Że oto mija twój najlepszy czas
Bezradność zniosła Cię na drugi plan
Czekanie sprawia że gorzknieje cała słodycz w nas
Ogromny zgrzyt znieczula nas na szept
Tak trudno znaleźć drogę w ciepły sen
Słowa zlewają się w fałszywy ton
Gdy nadwrażliwość jest jak bilet w jedna stronę stad
Okłamali mnie z nadzieja że
Uwierzyłem i przestanę chcieć
Muszę leczyć się na ból i strach
Gdzie jest człowiek który z siebie sam pokaże mi jak
Kto pokaże mi jak?"
Właśnie nadszedł potężny kryzys dzień 1.
Czym spowodowany? Różnymi czynnikami, z czego największym jest strach o pozostanie na uczelni... Wiem, wiem - zaraz powiecie mi, że sesja nie jest taka straszna etc.
Jednak każdy ma swoje lęki... Każdy się boi czegoś innego... I nie można próbować go pocieszać, czy próbować mu wmawiać "to nie jest takie straszne", bo może właśnie to co dla jednego jest niczym innemu spędza sen z powiek, sprawia, że jak o tym myśli to przestaje się uśmiechać...
"..kto pokaże mi jak...? "
przerażona wizją przyszłości
A.
Inni zdjęcia: Gwiezdne wrota bluebird11"Kuferek zrychtowany" ezekh114Rozliczenie z zauroczeniem mnilchas28.06.2025 bolimnienieboMaki andrzej73Polecam ponownie! bolimnienieboPolecam! bolimnienieboWARCHLAK *portret małego dzika* xavekittyx27.06.2025 bolimnieniebo22.06.2025 bolimnieniebo