Serce jednego wybiera człowieka,
Za którym będzie tęsknić i czekać,
X: ...I co z tego ze Go kocham?
Myslisz ze to kogos obchodzi?... moim zdaniem NIE
Y: Moze i nie ale sama kiedys mowilas ze trzeba walczyc o swoje
A Twoja jest milosc do Niego wiec walcz o nia...
X: Dlaczego tak sie upierasz zebym walczyla?
Jeszcze niedawno milam dac sobie spokoj a tu nagle wyskakujesz mi z takim czyms i co ja mam robic? w glowie mam metlik! chcialam dac sobie spokoj a Ty mowisz WALCZ ... Brakuje mi sil
Y: Bo wiem jak to bardzo boli gdy ktos mowi:
- "Daj sobie spokoj"
- "olej Go"
- "On nie jest CIebie wart"
- "To frajer ktory potrafi tylko ranic"
Żadne slowa otuchy np.:
- "Moze cos z tego kiedys bedzie"
- " Walcz jezeli kochasz"
...
Nikt mi tak nie mowil doslownie a tak bardzo mi tego brakowalo, bo to jest potrzebne poprostu wsparcie od strony innych.
Dlatego walcz bo to milosc a nie jakies tam zauroczenie.
X: Mowisz tak bo ja chce tak uslyszec, ale zdaje sobie z tego sprawe , wiem ze uwazasz ze to niema sensu... ja tez tak uwazam.
Y: Jezeli Ty tak uwazasz to sie poddaj, ja tak nie uwazam, bo widze ze nie jestes Mu obojetna.
X: Najgorsze jest to ze zdaje sobie sprawe z tego Ze nie jestem mu obojetna i wlasnie to mnie boli , ze potym wszystkim chce sie poddac
Wiem ze bede tego zalowala ale czy Ty niewidzisz w jakim ja jestem
stanie przez Niego? dlatego chce sie poddac by juz nie cierpiec
ale boje sie ze to nic nie da.
Y: Okej, jezeli chcesz to sie poddaj ja i tak zawsze bede po Twojej stronie
I cokolwiek zrobisz ja i tak bede Cie wspierala.
Tylko pamietaj!!! ze sama rezygnujesz z tego co mozesz miec ,
jezeli tylko cos zdzialasz.
X: A gdybym sie nie poddala? i podjelabym sie dalszej walki?
To co mam zrobic i co zdzialam?
Y: Pojdziesz do Niego i powiesz wszystko.
Od poczatku do konca... A potem poczekasz i zobaczysz co bedzie dalej
X: O NIEEE...
Y: To bedzie Twoja wygrana powiesz co czujesz
i.............
CDN.