Dzisiaj same zdjęcia. Wyrazów mi za dużo na dzisiaj. Wypadałoby skończyć "Braci Karamazow" - wszak książkę z bibliotekimożna trzymać trzy miesiące, ale "Anatomia układu ruchu" pani Ignasiak jest tak interesująca, że wręcz oczu i rąk oderwać od niej nie mogę. Coraz szybciej robi się ciemno, co mnie niebywale raduje; w końcu dosyć już słońca się naoglądaliśmy.
Czas rozpocząć kolejny tydzień niewyspania i wyścigów na kubki z kawą.
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle