Cześć...
takiego typu foty jeszcze nie było u mnie na pb..może troche podobna pojawiła się jakiś czas temu...Nie widać na niej uśmiechu, radości...to w takim razie co widaćSami odpowiedzcie na to pytanie...Jakaś taka niewyraźna jest bo ruszłam aparatem...dlatego wyszło jakbym miała takie wielkie usta
Plamy świetlne łkania umęczonego skowronka,
I stare cienie odrzuconej fotografii;
Wszystko to ulotne jak wiklinowy koszyk marzeń.
Porzucone storczyki na drogach kalendarzy
martwiejsze niż blask moich oczu...
Dni jak te tęsknoty przewróconego krzyku;
Noce niczym śnieżne pieszczoty;
Deszczowe poranki, słoneczne wieczory...
- Ile ich już minęło
=======================
Jutro dni otwarte pod huta....
jakoś humoru nie mam ...
sama sobie życie komplikuje...
przepraszam wszystkich za wszystko...
muszę wszystko przemyśleć...
=========================
Jednej kropli tylko brak
by marzenia sie spełniły
Jednego pocałunku tylko brak
by szczęście nadeszło tak szybko
Jednego słowa tylko brak
by kropla krwi spłynęła..
Wszystkiego brak.
Nicości nadszedł czas.
Nieszanowania.
Niekochania.
Nieufności.
Ale jeszcze przyjdzie taki czas
że każdy zrozumie
w czym oszukał samego siebie..
Wtedy zrozumie..
Będzie płakał..
Prosił..
Mówił..
Tak pięknie będzie mówił..
A jeśli słów mu braknie?
- Weźmie do rąk tą mała, srebrną wyrocznię..
.. i zrobi to, co bedzie mu pisane..
A jeśli sie zawaha?
- To znaczy że coś go na ziemi trzyma..
.. wtedy pomyśli o innych, o sobie..
.. o tym co było.. o tym co będzie..
Powędruje w nicość
daleko
daleko
a potem może zawoła mnie do siebie..
A jęsli pójdziesz z nim i juz nie wrócisz?
- Jeśli będziesz to Ty, wolę poczekać
Jeśli ojciec - zostanę
A jeśli on?
- Wtedy się nie zawaham..
Moje marzenia sie spełnią
juz krople kapią..
Juz szczęście nadejdzie szybko
moje myśli pod pocałunkami sie niebią..
Kropla krwi spłynęła..
Już wypowiedziałam ostatnie słowo.
Pozdrawiam wszystkich