medialna dziewucha !

siedmioletnia yla, najbardziej doświadczona szachistka w przedszkolu, na szczęście samo mi przeszło.

FERIE CIĄGLE JESZCZE TRWAJĄ LUDZIE : D

kurva jest troszke niezbyt miło, ze śniag topnieje dopiero teraz, bo gdyby to było tydzień temu, to teraz buszowałąbym na moim zajebistych i prześlicznych rollerblade'ach.

Nie omieszkam (hahaha, Juka) wspomnieć, iż moja kochana siosstrzyczka przyleciała tu spcejalnia, żeby udekorować mi dom i napisać na ogrodzeniu "OLGA IS 16". Do tego całutki dzien chodziłam z przywieszką "i'm 16", czerwonym nosem klowna i papuzią peruką na głowie hihihih. Uwielbiam to dziecko niemiłosiernie, nawet jeśli wchodzi mi na moge gadu gadu i robi ze mnie idiotkę pisząc z osoboami na moich listach.

Pierwszy  tydzień ferii kierunek strzemieszyce, nocka, biba, i postanowienia co do końca ferii. To jest już moja ostatnia, po feriach z tym kończę.

Biba było eloszkowa, chociaż w nieco wybrakowanym składzie, ewidentnie brakowałą Nikusia, Wiatra i Ziomala.

a propo WIATRA ! ten Pan przebił wszystkich.  W życiu bym się nie spodziewała takiej milusiej niespodzianki pod drzwiami ! WIATRU JESTEŚ WIELKI

Od Nikusi i JEJ Mamusi przezencik również mnie powalił na kolana! To takie miłe mieć urodziny, naprawdę !

Julce dziękuję za śpiewanie, i Ronowi też za "i wish you international bla bla bla you know" :))

I w ogóle dziękuję wszystkim aaaaaaaa !

Aha, i zbieram na ps3, ale chyba go nie kupię w końcu, bo zanim uzbieram to bedzie czerwiec, albo i lipiec, a po co mam kupować go w wakacje, jakby co, to kupie jakoś we wrześniu, ale oczywiście peewnie do tej pory już nie będę mieć tej kasy.No, ale jakby co, to już mama zagrarantowane, że gry będę dostawać hihih

Wczoraj było miluuuuuusio ! Najpierw spacerek z Anią, tyle mi dał ! Hiehie : * Masz zajebistą Mamuśkę kochana ! A potem spacerek ze Słwoakiem, jeeeeeez, ile mysmy się nie widzieli. W każdym razie żyleta ratuje żecie moim drodzy państwo ! Przynajmniej mi uratowała xD Powspominaliśmy trochę hihih, moja nieszczęśliwa miłość sprzed dwóch lat hihihi :)

Aha, co do FCE to zdałąm na C, więc średnio. No ale Martyna mówi, że skoro wtedy byłam chora ( na pierwszej przerwei zatrułam sięgorącą czekoladą z coniece, a fuj ! ) i wychodziłam po 20 minutach z każdej partii to się nie dziwi. Nie wiem, czy zdawać. Może lepiej zrobić za dwa lata CAE ?+ milusio, bo dziś znowu mam angielski.

+ jaki zajebisty rym o 3 w nocy, uuuu, aż się gorąco zrobiło ! : D