czuję wiosnę, czuję ją po porstu. czuję ją w świetle, w słońcu , w muzyce, w głowie, sercu , nawet w gardle, które mnie boli, anforczunetli, jeeeest tak słodziutko, patrzę na moją zieloną tapetę, puszczam sobie boba sinclaira, tanczę jak opętana i cieszę się jak głupia, i wszystko dla meni teraz jest biało zielone, takie świeże i czyst,e jest mi tak gorąco, że wychodzę na balkon w krótkim rękawku i jest cudownie, i napierdalam w nfs, i się wkurzami jak mi pad nie chce działać, ale to wsyzstko jest taaaaakie wiosenne! jak to bas śpiewał z 13 chilli i 1/2 fuksa " w styczniu tez może nastać maj" ! dla mnie jest kwiecień w lutym ! i nie mam ochoty na czekladę tylko na owoce ! na banany, truskawki i pomidory !
+ współczuję wszystkim facetom, ale o tym to może jutro !
++ idę na mat-fiz ! hihi, mowcie mi dalej, zebym nei szła, to tym bardziej pojde, przeicez mnie znacie.... ;] szczerze mowiac to ciesze sie w sumie, b ota fizyka to mrrr <3 taka ją polubiłam ! i matmę też ! porownując oceny chyba nikt by nie powiedział, ze jestem humanistką. wychodze z załozenia, ze humanisci to leniwi scisłowcy ;] ahhhh politechniko czekaj na mnie ! i niehc na moim roczniku bedzie duzo przystojnych chlopaczków !
kocham wszystkich dzisiaj, nawet te paskudną dziwkę z mojej skzoły, żyjcie w pokoju chrystusa/buddy/allacha/ losu !