Znów odpada Wrocław.
A teraz sprawa wagi najwyższej. Jak wiadomo Nymus nie jest juz wokalistą Morte i by ukrucić zbędne pierdolenie dość śmiesznych ludzi informuję, że odszedł z zespołu sam i nikt go nie wyrzucał oraz nie został w żaden sposób oszukany ani wykorzystany. Przykro tylko, że dochodzą do nas słuchy o dość "kontrowersyjnym" obrazie przebiegu tych wydarzeń według pewnych osób, które szczerze mówiąc nie mają pojęcia o tej sprawie ani nic do powiedzenia w sprawach zespołu. Nikt nikogo do grania zmuszał nie będzie więc nikt nie protestował skoro chciał odejść.
Ludzie naprawdę bywają żałośni.
A zatem szukamy następcy. Jeśli ktoś chce się spróbować to śmiało wysyłać pm. Fajnie by było gdyby była to osoba sumienna, chętna do pracy, uparta w tym za co się bierze i wytrwała. Co do barwy to napewno bardziej pasowałby ktoś z demonicznym rykiem niż blackowy krzykacz. Przecież Morte to death metal. Próby odbywają się w Radomsku we własnej sali więc nie ma spiny z terminami prób. Wierzcie mi, kilometry to nie jest problem.
Więcej info na pm.