Jeżeli prawdziwa miłość płacze...
uwierz, jak bardzo trudno o Tobie zapomnieć.
Normalnośc sprowadza się do życia wspomnieniami. To jednak niebezpieczne.
...ale ja przecież nie żałuje, ani dnia, ani chwili. Mimo burz i zbyt wielu wypowiedzianych slów. Nie żałuję. I nie jestem jedną z tych, osób, które po utracie Kogoś, uświadamiają sobie wartość straty. Ja wiedziałam, że spada na mnie 150% normy szczęścia.
Docenić każde spojrzenie, wyrażające często więcej niż potok słów, dotyk, gest. Docenić. Docenić starania. Docenić, a nie tylko przyjąć.
Tyle radości i uśmiechu nie trafia się często. I przecież nie trwa wiecznie.
Nic prócz tego. Nic prócz wpatrywania Ci się w oczy. Nic prócz twej obecności ... tyle . Nic prócz Ciebie.
A przeciez nic nie trwa wiecznie. To boli zdecydowanie najbardziej. Z dnia na dzień przeciąć nić do stabilności i szczęścia. Zakończyć cykl, zatrzasnąć drzwi, zamknąć rozdział nieważne, jak to nazwiemy...
Dziękuję Ci jednak za wszystko. dziękuję. .z pękającym sercem. Na nic więcej mnie nie stać.
O czm marzę ? ...by jeszcze jeden raz zapomniec o Bożym świecie w Twoich ramionac !
I uwierz mi proszę, jak bardzo trudno zapomnieć.
http://www.youtube.com/watch?v=lIeZLIEVgm8&feature=related
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika aduuucha.