joasiakropka ja myślę: 2 tygodnie, próbna matura, Maria, Janek i już mi gorzej... nie chcę nawet myśleć, co dalej ech, ale pókie co jeszcze dwa tygodnie, bądźmy optymistami.... A WIĘC: szklanka jest do połowy pełna, do połowy pełna, jest jeszcze pół szklanki, do połowy pełna....