Zdjecie z Festiwalu Ostróda Reggae. Z prawej strony z flaga Jamajki - Jozka. W czarnej bejsbolowce Adam aka Twardy. Pierwszy osobnik z lewej strony to gospodarz tego bloga - Adamus.
Nosilem wtedy na nosku plaster poniewaz wczesniej uzylem swego nochala do amortyzacji upadku z roweru wprost na betonowy chodnik. Wypadek mial miejsce podczas podrozy na parapetowe do Krzysia Konewy, ktorego tamtego dnia spotkalem po raz pierwszy :) Nie bylem tam wcale zaproszony ale zostalem bardzo milo przyjety i bawilem sie jak nigdy w zyciu! Goraca muzyka z gatunku Disco-Polo ("Pocaluj mnie choc jeden raz, kochana na na...") nadala tej imprezie wyjatkowego charakteru. A kiedy rano otworzylem oczy okazalo sie ze razem z Twardym i Ace-Race spalismy sobie w najlepsze na... korytarzu. Chyba zabraklo dla nas miejsca w mieszkanku. Na szczescie podloga byla pokryta jakims dywanopodobnym tworem pamietajacym jeszcze czasy PRLu. Dzieki temu bylo nam cieplo i wgodnie :)
Podczas zeszlorocznych wakacji w moim zyciu mialo miejsce wiele pozytywnych zmian. Poznalem wspanialych ludzi znanych jako Banda Ch..a :) Wystapilismy razem na Woodstocku i w Ostrodzie i na pewno nie raz jeszcze razem zagramy! Rozstalem sie z praca na Orlenie i klanem panujacej na Stacji Paliw 487 rodziny Koladow. Znalazlem sobie duzo lepsza robotke, a wlasciwie ona sama mnie znalazla. Do pelni szczescia brak mi tylko jednej rzeczy, czyli drugiej polowki. Moze znajde ja w tym roku?