Tak dokładnie ... żyli długo i szczęśliwie, a raczej żyją ... bo nikt z nich nie umarł. Robert i Necia śietnie się mają, a Ta fotka ewidentnie pozytywnie nastraja mnie DO ślubu. Zero zmartwień, zero stresu ... pełen luz :D Tak zresztą było od samych przygotowań, aż po sam happy end. I o to chodzi! x) Bo jak ktoś ma się cieszyć własnym ślubem jak ma same zmartwienia pod kaszkietem. A to a tamto a ... sramto ...
A tu ... proszę ... bimbanie sie po mieście na pełnym gazie!!! Pamiętam ten ślub i to wesele, właśnie idziemy na kebab pod stację PKP!
hE hE hE ... taki Jołk :)
... ty ale kebaba bym zjadł ... no to lecę, czas wrócić do rzeczywistości. NARKA ;) xxxxx
15 minut puźniej ...
Dasiek > Po prosze kebab z kurczaka z sosem mieszanym ...
Wkurzona Baba z budki STS < ....
Dasiek > Przepraszam że przeszkadzam, chce kupić kebaba ...
Jeszcze bardziej Wkurzona Baba z budki STS < .... .... z czym??!
Dasiek < z kurczakiem z sosem mieszanym!
Baba z budki STS < NIE MA ! ! !
zONk :X