nie mam prawdziwych przyjaciol i mam na to wy****** bo tacy nie istnieja a kazdy chce zeby tylko jemu bylo dobrze, nie zwracaja uwagi na to jak to moze ranic innych.. ciagle jakies konflikty kazdy tylko sprzedaje i zadymy robi - Ludzie "znajdzcie sobie jakies kreatywne zajecie".. zycie jest zyciem ale zachowujecie sie jak banda zwierzakow heh.. to jest zalosne:/