Cześc moja hot 14! Jak się czujesz, ze świadomością, że jesteś taka stara? :*
Ekhem, ekhem. Teraz walnę piękną i wzruszającą opowiesc z morałem. Czy coś.
Znamy się od sierpnia 2011. Ubiegłego roku obchodziłyśmy bardzo fajną rocznicę,
mianowicie rok przyjaźni. Może dla niektórych to mało. Ale przez ten czas wydarzyło
się tak wiele rzeczy, u mnie, u Ciebie. Wiele razy coś się psuło, coś sypało. I choc
przez okres tego roku z groszami (około 5/6 miesięcy) niezawsze było między nami
tak dobrze jak teraz, to nawet gdy byłyśmy na siebie wściekłe potrafilyśmy sobie poradzic.
Mogę już w sumie powiedziec, że to półtora roku przyjaźni. Wspaniałe półtora roku.
Nie musimy spędzac każdego dnia razem, ale każdego dnia możemy na siebie liczyc.
Jeśli jest ważna sprawa u Ciebie lub u mnie, to co by się nie działo, gdzie byśmy nie były,
ja czy Ty, zawsze sobie pomagamy. Możemy się złościc, kłócic, smucic, obrazac.
Ale to nic nie zmienia. Cały czas, w każdym momencie, jesteś jedną z ważniejszych, i na szczęście dobrze o tym wiesz. Ostatnio doszłaś do fajnego wniosku, że ludzie za rzadko mówią o swoich uczuciach,
przez to inni nie są świadomi jak jest naprawdę. Czasami zapominamy, że zwykłe 'Dziękuję, że jesteś'
może wiele zmienic. Dzięki Tobie nauczyłam się wielu rzeczych. Pomagasz mi, jesteś w stosunku do mnie cierpliwa, a wiem, że jest Ci ze mną ciężko. Nie martw się, mi z Tobą też :* Ale dajemy radę.
W sumie choc pod wieloma względami się różnimy, pod wieloma jesteśmy do siebie bardzo podobne.
Dopełniamy się w pewnym sensie. Traktuję Cię jak siostrę, jesteś moim wsparciem.
Chcę Ci przy okazji tego urodzinowego włamka
(który jak na razie ma jeden wers związany z Twoimi urodzinami...)
podziękowac za wszystko co dla mnie robisz. I obiecuję, że możesz na mnie liczyc. Co by się nie działo.
My po prostu jesteśmy na siebie skazane. Musimy się przyjaźnic, conajmniej do końca życia :)
No dobra, to teraz jadę z cudownymi życzeniami, prosto z serduszka.
Po pierwsze: Nigdy, przenigdy się nie zmieniaj. Bądź taka jaka jesteś,czyli bądź sobą, zawsze. Kocham Cię
taką zalataną, uśmiechniętą, troskliwą.Może czasami i nadopiekuńczą, ale co ja będę Ci wymieniac Twoje wady,
przecież sama najlepiej o nich... A nie, Nie wiesz, haha. Ostatnie rozkminy w kuchni w Podańsku... <3
Ale mimo tych wad jesteś idealna. Idealna, bo nie wstydzisz się tego jaka jesteś. I taką Cię kocham.
Po drugie: Spełnienia najskrytszych marzeń. Tych materialistycznych, jak i tych, że tak powiem duchowych.
Po trzecie: Wiecznego uśmiechu na twarzy. Żeby każda drobnostka wywoływała u Ciebie śmiech.
Po czwarte: Dużo mnie! :D A przy okazji dużo chwil, z tymi najważniejszymi, takich wartych zapamiętania,
z którymi potem możesz się podzielic na fotobloszku :D
Po piąte: Tak ogólnie to wszystkiego najlepszego! Dużo zdrówka stara krowo :* Szczęścia, miłości nawet,
no i czego tylko zapragniesz.
Kocham Cię bardzo mocno! Pamiętaj! Kiedyś jeszcze wpadnę, ale teraz uciekam :*
Jeszcze raz:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, SPEŁNIENIA MARZEŃ,
NIE ZMIENIAJ SIĘ I... ŻYCZĘ CI JESZCZE DUŻO ROCZNIC PRZYJAŹNI, NIE TYLKO ZE MNĄ.
I ŻEBY CI SIĘ WSZYSTKO UKŁADAŁO.
KOCHAM KOCHAM KOCHAM ZIOMKU PIORUNOCHRONKU! <3
Twoja Kucińska;*
Bo nieważne gdzie bym poszła, wierzę, że ty pójdziesz ze mną. :*