rok end rul

Dziękuje Braciszku <przytul>

Bo kto, jak nie Ty fochał by sie na mnie tak często?

Bo kto, jak nie Ty oglądałby ze mną bajki?

Bo kto, jak nie Ty jadłby ze mną chrupki na śniadanie, obiad i kolacje?

Bo kto, jak nie Ty wracałby ze mna na pieszo tyle kilometrów?

Bo kto, jak nie Ty pojechałby ze mną na wiejską impreze? (co prawda dobrą jak sie okazało :D)

Bo kto, jak nie Ty obraziłby sie na mnie za kolczyk, a później pilnował żeby nic mi sie jednak przez niego nie stało?

Bo kto, jak nie Ty zrobiłby ze mną szatańską pizze?

Bo kto, jak nie Ty pojechałby ze mną na koncert do Stodoły? ;p

Bo kto, jak nie Ty rozkecałby ze mna pogo jeszcze przed rozpoczęciem koncertu?

Bo kto, jak nie Ty śpiewałby 'jabol punk' do każdej melodii podczas awarii mikrofonu?

Bo kto, jak nie Ty wołałby "solówka!' do wszystkich na 'scenie'?

Bo kto, jak nie Ty związałby mnie z sobą bandażem, który wczesniej słóżył mu za opaskę Rambo?

Bo kto, jak nie Ty tańczyłby ze mną w środku nocy tylko po to żeby było cieplej?

Bo kto, jak nie Ty chowałby sie ze mną przed deszczem w altance bez połowy dachu?

Bo kto, jak nie Ty przenosiłby mnie nad szambem? ;p

Bo kto, jak nie Ty śpiewałby mi 'stokrotke' leżąc w łóżku, kiedy wszyscy inni śpią?

Bo kto, jak nie Ty zmieniałby tak szybko zdanie na zmianę denerwujac mnie i rozśmieszając?

zdjęcia 1-2 maja

środkowe na dole- Festiwal w Kotowach. ledwo żywi, ale sweet focia musi być ;) Dzięki wszystkim za tą impreze. Podziwiam Goferka, który bawił sie dalej nawet po wciagnięciu do 'jeziora' przez rekiny xD

fragment końcówki koncertu