Jak pierwszy promyk słońca...
Czuję cię z każdym promykiem słońca , jesteś mi potrzebny , potrzebny do tego by naprawić mi życie . Wykańcza mnie to powoli , najgorsze jest to co dzieje się w mojej głowie .
Nie mam siły opowiadać tego wszystkiego nawet Tobie , zawsze to robiłam , przepraszam Cię ale przerasta to mnie nawet sobie nie zdajaesz z tego sprawy , sama tego wszystkiego nie pojmuje , więc po co Tobie te problemy , masz własne , kochana dziękuję , ze jesteś . Chciałabym byś wiedziała to wszystko co niszczy mnie od środka ale za dużo jest tego . Tak chciałabym wiedzieć czemu ? To takie bezsensowne a zarazem znaczące pytanie .Czemu ?
Czuję jak się zmieniam , jestem innym człowiekim . Nie chcę tak . Uwież jest mi truno , dlatego jestem czasem hamska . Proszę uwież nie robię tego specjalnie. Gdy się śmieję w duszy płaczę . Za dużo się w moim życiu dzieje .
Marzę o powrocie do domu ale czy na pewno do niego wracam ?
Lean my head on your shoulder . I would like to.