A może morze? Kiedyś padł taki luźny temat i w sumie obecnie goszczę (gościmy) w Karwieńskich Błotach. Podoba mi się.
-Czuję, że rosnę.
-W szerz?
-Mentalnie, Aleksandra, mentalnie!
Dlaczego?
Dzieciaki zwracają się do mnie 'per Pani', proszą o pomoc w zrozumieniu mechanizmu prysznica, smakują mi zupy i lubie musztardę, nie ma problemu abym kupiła SPECIALnosći karwieńskie, częstują tym i tamtym tu i ówdzie, a rodzice puszczają mnie na drugi koniec Polski bez gadania, o podróżach do innego wojewódźtwa nie wspomnę, a jak utknę w jakimś mieście - to zdaje się, iż niekoniecznie ich to rusza, a ja sama wybaczo-zapominam i bardziej cenię szczerość niż bulwersuję się faktem złego incydentu.
dziwnie mi!
biegnę idawać walenia.
'Mieszkam w wysokiej wieży otoczonej fosą
Mam parasol, który chroni mnie przed nocą
Oddycham głęboko stawiam piedestału
Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały'