Me, myself and I
Dodano: 30 LIPCA 2009
z Sandrą
z Sandrą
W głowie się nie mieści jak to miasto działa mi na nerwy.
Potrzebny mi wyjazd, wypoczynek, tutaj nawet nie da się odpoczywac.
I szaleństwa brak. Wszystko jest takie.. przewidywalne.
Jeżeli piękno zasługuje na potępienie
Jeżeli mądrość potęguje jedynie zło
Jeżeli szczęście jest przeszkodą dla zbawienia
To osądzi mnie bezduszna wieczna noc
Komentarze
saachmet
teez mam juz dosc ale....Aniu za tydzien juz jedziemy! odpoczniemy sobie przez ten miesiąc ; ***
02/08/2009 18:57:43
sledzinski
to jak, kupujesz książki? d;
póki co miasto jeszcze mnie nie denerwuje. póki co, zaczyna się sierpień. wszystko może ulec zmianie. tobie też życzę ... chyba trochę bardziej pogodnego podejścia do miasta i szczypty luzu i odseparowania problemów. ;)
póki co miasto jeszcze mnie nie denerwuje. póki co, zaczyna się sierpień. wszystko może ulec zmianie. tobie też życzę ... chyba trochę bardziej pogodnego podejścia do miasta i szczypty luzu i odseparowania problemów. ;)
30/07/2009 22:31:25
