[Nie mam zdjęć.]

Dawno mnie tu nie było...
Ale to, że w okienku Wiek na naszej-klasie zmieniła mi się liczba, wcale nie znaczy, że jest inaczej. Wręcz przeciwnie, jest zupełnie tak samo. Nie czuję się mądrzejsza, starsza, doroślejsza. Alkohol smakuje tak samo jak smakował wcześniej, a może nawet trochę gorzej, bo przecież zakazany owoc lepiej smakuje... tyle, że teraz normalnie, legalnie mogę go sobie kupić, kiedy juz dostanę odpowiedni papierek, a raczej plastik pozwalający na to. I tak nadal będę się czuła dzieckiem. ^^ 


Czasem stajemy na rozwidleniu dróg. Obie są kręte, długie, z mnóstwem przeszkód i niebezpieczeństw, przez które trzeba przejść po drodze. Idąc jedną, nie wiesz jaka będzie długa, czy osiągniesz zamierzony cel i dojdziesz do końca czy może będzie to ślepy zaułek, z którego droga powrotna będzie jeszcze bardziej bolesna. Ale wydaje Ci się, że tę drogę już znasz, kiedyś po niej szedłeś, jednak nie dotarłeś do celu, czy warto więc znów nią iść i próbować jeszcze raz? Jak to się mówi nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. A może wybrać druga drogę, której cel niekoniecznie będzie aż tak zadowalający, ale jednak jest ona chyba łatwiejsza do pokonania.. z drugiej strony idąc nią wiesz, że cały czas będziesz myślał o tej pierwszej i zastanawiał się "a może warto było zaryzykować i wybrać tamtą?". Pozostaje także jeszcze jedno wyjście. Stać i czekać na tym rozwidleniu...

no to goodbye for now.

zapowiada się ciekawy wieczór, noc i poranek ;]

edit:

wieczór był bardzo... hardcorowy xD o mało co nie spłonęliśmy.

edit2:

nadeszły ciężkie czasy, kiedy to do mojego domu zawitała Vista...

Without You I'm nothing at all...