Płyta główna poszła się jebać, a więc razem z nią twardy dysk mojego komputera poszedł się jebać. Wraz z nim poszły się jebać zdjęcia, moje pełne Curriculum Vitae, (teraz nie pamiętam dokładnych dat moich prac). część moich wierszy, moich przemyśleń oraz wielu innych prac. Kurwa, całe 2 lata mojego życia. Tyle dobrze, że mój ukochany wraca już z powrotem do domu. Właśnie został do mnie wysłany :) Więc dziś lub jutro przyjedzie z nim kurier, aby oddać go w moje ręce.
no i nie pisałam jeszcze o moim Woodstocku.
Świetnie było bardzo,
dość muzycznie, nieco alkoholowo, bardzo towarzysko.
jabolowo i piwowo :)
także ogniskowo.
Nie jestem ciałem, w którym mieszka dusza.
Jestem duszą, która ma widzialną część zwaną ciałem.
>Paulo Coelho "Onze minutos"<