Powiedz mi,jak mnie kochasz.
-Powiem.
-Więc?
-Kocham cię w słońcu.I przy blasku świec.Kocham cię w kapeluszu i w berecie.W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.W bzach i w brzozach,i w malinach i w lonach.I gdy śpisz.I gdy pracujesz skupiona.I gdy jajko roztłukujesz ładnie-nawet wtedy,gdy ci łyzka spadnie.W taksówce.I w samochodzie.Bez wyjątku.I na końcu ulicy.I na początku.I gdy włosy grzebieniem rozdzielasz.W niebezpieczeństwie.I na karuzeli.W morzu.W górach.W kaloszach.I boso.Dzisiaj.Wczoraj.i jutro.Dniem i nocą.I wiosną,kiedy jaskołka przylata.
-A latem jak mnie kochasz?
-Jak treść lata.
-A jesienią,gdy chmurki i humorki?
-A gdy zima posrebrzy ramy okien?
-Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu.Koło niego.A za oknami śnieg.Wrony na śnieg:)
POZDRO DLA WAS