dzisiejsza urodzinowa.
lipowcowe sprzątanie. wybacz nic innego nie umiałam odszukać ;p
jeszcze raz wszystkiego naj naj naj.
normalnie nikt nie zliczy tych naszych wspomnień :)
tego wszystkiego najgłupszego na świecie ale i tak fajnego.
tego jak sie bawiłyśmy w 'boze ciało', goniłyśmy psa, grałyśmy w dwa ognie i w podchody, toczyłysmy wojny o słup i kamyki w drodze, czytałyśmy pamiętnik Ani, spałyśmy w namiocie, jeździłyśmy na spacerową, tego jak dołączyła do nas Maka... tego wszystkiego czego nie mam czasu tu napisać. teraz mamy nawet w trzy wspólny system dziedziczenia :)
dzięki dzięki dzięki :*
lece bo za każda minute spóźnienia mam kare^^