,,To wciąż ja" cz.2
Czyli moje życie w ustach samego Mistrza :)
Nawiązując do wczorajszej notki:
Zdecydowałam się dodać fragment wywiadu, którego Artur udzielał na mój temat w maju. Może dzięki temu zrozumiecie tą inną perspektywę, inne spojrzenie na nasz taneczny świat ;) Czyli poświęcenie, miłość i wyrzeczenia...
To naprawdę nie zabawa w taniec, a całe życie pełne emocji.
Zdecydowałam się pójśc tą właśnie drogą i już nic nie sprawi, że się cofnę. Kocham to. I mając takie wsparcie naprawdę wierzę, że wszystkie sny potrafią stawac się rzeczywstością :)
WYWIAD -------->
http://www.youtube.com/watch?v=Ab7-j93yL2s
FRAGMENT:
" Naprawdę nie jest to łatwe [...]
Solista nie ma życia prywatnego, non stop się siedzi na sali.
Inni ida sobie na pizze, do kina...
A solista musi jeszcze mnóstwo czasu
spędzic na sali, wypocić się..."
Mam nadzieję, że teraz wreszcie zrozumiecie jakie to dla mnie ważne. Dajcie mi więc proszę czas, przestrzeń i możliwośc rozwijania się w tym kierunku.
Nie zapomnę o prawdziwych przyjaźniach, niezależnie od tego jak mało czasu bym miała. OBIECUJĘ.
Wiem, że to czytasz Jagódko ;) Pamiętaj o tym!.
Dancing life <3