photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 WRZEŚNIA 2013

130902-2

Ty mały... Okropny... Uśmiechnięty... ; - ; Ahh... Zamknij za sobą drzwi z drugiej strony, bo nie ręczę za siebie. ;-;

 

 

Jestem dzisiaj tak totalnie padnięta, że gdyby nie butelka, na której opieram głowę pewnie leżałabym z policzkiem wkomponowanym w biurko/klawiaturę w opcji hard nawet i podłogę. Człowiek musiał się rano zwlec z łóżka i poczłapać na pociag, dostać się do szkoły, załatwić swoje i wrócić. Tyle godzin snu wyjęte z sennika. Tyle przegrać. Papiery odebrane, więc tyle wygrać? Wyszłam na zero? Ale moje oczy się kleją, rzesy like a mini magnesy, powieki trzymane na metaforyczne zapałki, które już się łamią... Nie. Ja chyba poprostu wpadnę w te ręce poduszek i będę miała cały świat głęboko gdzieś. Czuję się zmęczona nawet tym, że się czuję zmęczona. ._.

 

Pamiętajcie człowieki jedną żelazną zasadę dotyczącą wszelkich kontaktów międzyludzkich. Oszczędzaj przyjaciół - na dłużej Ci wystarczą. Co za wiele to i święty jebnie o ścianę. Narzekanie, męczenie uszu, oczu, zdrowia, opuszków palców co 30 sekund ani nie jest miłe, ani przyjemne, a ze zdrowiem to już w ogóle jak kot z psem. Wszystkie żale o przesoloną zupę, słabe oświetlenie, podeptany guzik koszuli, rozdwojone końcówki, biasa, który ma zeza tylko na jednym zdjęciu bo na reszcie ocieka seksem... Chociaż nie. To ostatnie to priorytet. Może zabić, ale śmiech to zdrowie. W kazdym bądź razie placy biasa, który biasem nie jest i tego typu romanse - do psa, poduszki, wymyślonego przyjaciela Pani Foster, plakatu, tekturowej podobizny naturalnych wymiarów z markerowymi dodatkami tu i tam ... gdziekolwiek, byleby dać oddychać ludziom, którzy nie są przyzwyczajeni do tego, że ktoś podpierdala im powietrze.

 

Wiecie? Tak jak lubie EXO tak ich nie lubie. Brzmi debilnie. Wiem. Ale za duży hałas o coś co okrzyknięto największym, mimo wielu artystów, którzy spokojnie im dorównują, a nie wyszli poza niewielki obręb fanów, których szanują. EXO swoich ma głęboko gdzieś. O ile to bydło to jakiś podgatunek fanek. Fanatyczek raczej. Fanatyzm jest chorobą. ;-; To się leczy... Od razu mam przed oczami "GDZIE JEST KRZYŻ" kiedy widzę orgazmy bo centymetr ciała w okolicach łydky był odsłonięty, a nie powinien. ._. Sama bym macała... Ale no... Proszę Was kulturalnie... Ja pierdole... ŁYDKA?! serio? >.> Brzuch, mięśnie, klata, biceps, obojczyki, przedramiona... mmmm.... Ale owłosiona dżungla na 3 centymetrach kwadratowych z prześwitami skóry? Very sexy. Really. .__.

 

 

 

 

 

Komentarze

borntosmile Podoba mi się !! Serio świetnie :**
dodaj jeśli uważasz ze moje prace są interesujące .
02/09/2013 23:26:41
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika 950608.