Lubię zapach świeżego prania docierający z balkonu, lekki podmuch wiatru i słońce schowane za jasnymi chmurami. Lubię latające pyłki za oknem i wpadające tu od czasu do czasu i czystą podłogę. I trochę ciszy- nie licząc wrzeszczących dzieciaków na trawie.
Prawie przyjemnie.