Teraz ja pisze notke...i w prawdzie nie wiem co powinnam tutaj napisac...
Zdjecie bylo robione we wrzesniu ubieglego roku,a teraz mam okazje je dodac:)
Zalorzylismy photobloga i mam nadzieje ze bedziecie nas wspirac duchowo przy jego prowadzeniu bo niekiedy przy pisaniu naprawde dlugiej noty i nie skopiowaniu tekstu poprostu wywala i trzeba sie logowac jeszcze raz.
Mnie wlasnie zdazylo sie to w tej chwili(i to nie po raz pierwszy) wiec nie napisze jeszcze raz tego wszystkiego co chcialam wam przekazac.
______________________________________________________________
Jestesmy szczesliwi poniewaz w koncu mamy siebie i jestesmy pewni tego ze zaden idiota nie zdola zepsuc tego co nas laczy;0)... tu pozdrowienia dla tych ktorym zrobilo sie goraco po przeczytaniu notki na pb Grabiezcy;)- czyli mojego kochania:D
Oto czesc notki z mojego komputerowego pamietnika....pisana byla dawno temu...
"Wszystko tak nagle wrocilo...taka radosc a zarazem pustka i brak ochoty na jakikolwiek kontakt z optymizmem...bo skoro tyle razy juz bylo zle to czemu mialabym wierzyc w cos takiego jak szczescie??
Siegam wiec zupelnie niechcacy w przeszlosc ktora nie miala szans na przetrwanie do dzis....siegam do czegos co nie mialo sil by przetrwac i dojrzec... "
teraz moge wam powiedziec ze kazdy ma prawo sie pomylic...
wiec nie pozwolcie sobie na zdeptanie nadzieji...
nawet jesli w cos zwatpicie to pamietajcie ze nadejdzie ten czas w ktorym zycie udowodni wam ze jestescie go warci i ze musicie byc naprawde silni...po to by mu za to podziekowac...
______________________________________________________________
...::: DoBrAnOc :::...
N E M E Z I S