wydawało jej sie że duzo o sobie wiedzą a okazalo sie ze zajebiscie niewiele.
leżała na łóżku w końcu kochała błogie lenistwo które ostatnio pachnie słodka czekolada miała w uszach słuchawki a tam.
"W moim świecie jesteś ze mną nawet wtedy gdy mamy kryzys
Bo pamiętasz tak jak ja, że to jest kwestią decyzji
Spotykam ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz, że
Czuję to co ty albo któreś z nas się myli"
zaczęła się zastanawić jak bardzo człowiek moze byc zaślepiony miłością? jak wielu złych rzeczy moze nie zauważać...ostatnio coraz częściej wydaje jej sie ze w swiecie ciągłych zdrad,kłamstw ,pogoni za seksem i pieniędzmi człowiek jest gotów zrobić ,wybaczyć i akceptować wszystko by tylko czuć wiedzieć lub tylko sobie moc wyobrażać ze ktos go kocha .jestesmy żałosnymi istotami bo zeby zyc potrzebujemy miłości jesteśmy żałośni bo potrzeba nam czegos tak banalnego jak miłość która przynosi ataki euforii, która wywołuje zażenowanie bo przecież nie wszyscy sa zakochani i szczęśliwi tak jak Ty i płaczu ,który "atakuje" wszystkich nawet tych najtwardszych...ale kurwa co sie dzieje? kiedyś jak ktos mowil kocham... byl pewien ze usłyszy to samo kiedyś związki nie opierały sie an przesłuchaniach i ciągłym niedowierzaniu istaniało dawno zapomniane słowo zaufanie..ale co aj kurwa mogę wiedziec?
Użytkownik 6malak
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.