Nie było mnie długo.
Internet siadł.
Ten sam internet (chyba jest jeden), który dostarcza mi tlenu z krakowa! bulwers.
Składanie podań do liceów.
Jeden kurwny rozgardiasz. Ja się tutaj połap(m)ać nie umiem.
i jakoś tak. totalna deorientejszyn.
Ostatnio sobie konwersuję z PAnną eL.
Pytamy, negujemy i mniemamy do granić możliwości. Nasze są duże.
Spacerując sobie chronologicznie po treści naszych rozmów, przypomniało mi się, gdy trajkotałam o tym, co mnie przeraża.
Mówiłam, że nudzi mnie Coma - nie umiem już tak mądrze i wnikliwie interpretować tekstów, szukając z uporem maniaka alegorii. Nie umiem. I - co gorsze - nie chce mi się. Coma live też jakoś mną nie trzepie. Nie ekscytuję się. Tak - to mnie przerażało. Fakt faktem. Nadal mnie pr przeraża. Nawet bardziej, niż wtedy.
Jakie to przykre, kiedy coś, co daje nam absolutną radość lub coś, co jest pdostawą całego bytu naszego ego jakoś tak.. znika (?)
Każdy, kto bez opamiętania kochał wie, jak przytłacza strach. Strach przed utratą. Nie tylko ukochanego ale - przede wszystkim - uczucia.Kochamy kochać.
Niestety, nie czuję się upoważniona do mówienia o miłości. Nie znam takich słów, które są w stanie oddać jej... no właśnie. Nie znam takich słów. Po co mi o niej mówić? Wystarczy, że tam, w Madzi jest. to i tak za dużo, nie zasługuję na to.
Każdej nocy ze łzami w oczach suplikuję... proszę ją, by nie odchodziła. Bo bez tej zasranej miłości nie znaczymy nic. Niezależnie od tego, czy nasz wydajość wzrasta, czy spada, nie znaczymi nic. To jest do bólu banalne, uniwersalne i kurwa mać prawdziwe.
madziova lista pszebojuff!!
1. Radiohead - Jigsaw fallin' into place
2. Peter Gabriel & Kate Bush - Don't give up
3. Plan B - She said
pozdrawiam utęskniony kraków i panią eL. tfu! pannę eL! xD
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika 6louis6debber6.