Spaliłam wczoraj 700 kcal, nieźle jak na mnie. Zaraz idę dalej ćwiczyć.
Bilnas :
ś - mała kanapka, chleb żytni + twarożek z rzodkiewką
2ś - x
o - x
d - x
k - parę razy coś dziobłam z jajecznicy, bo potem zrobiło mi się nie dobrze i nie jadłam
nie mam pojęcia ile kcal.
szukałam dzisaj idealnej wagi (i nie chodzi tutaj o taką, na którą staniesz a ona pokaże 30 kg :P), ale gówno znalazłam i musze jutro iść znowu.