photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 MARCA 2012

wczorajsza

wczoraj już nie miałam czasu dodać bilansu więc robię to dzisiaj .

cały dzień męczy mnie kac może nie kac ale JIM BEAM jest jakiś szkodzący .

strasznie mi było niedobrze choć nie byłam pijana .

a rano tragedia ... mdlości straszne .

ale to dobrze nic nie zjem .

 

Ojciec znów podał mnie do sądu .

 

Bilans:

śniadanie: tab i woda

wczesny obiad po 12 : talerz zupy (150?kcal)

spacer z dzieckiem : 2 gałki loda (300kcal?)

kolacja: talerz zupy + skrzydełko z kurczaka z zupy (250kcal?)

Imprezowo JIM BEAM ale spaliłam na parkiecie i biegając za koleżanką

w nocy piętka chleba z szynką i majonezem - to mnie boli najbardziej ! (300kcal?)

wychodzi że 1000 :O grrr

 

NA WADZE DZIŚ RANO 66,5 !!!!!!!!!!!!!

2,5 KILO W DÓŁ !!!!!!

 

 



 

 

 

'200 lat temu Benjamin Franklin wyjawił światu tajemnicę swojego sukcesu: nigdy nie odkładaj do jutra tego, co możesz zrobić dzisiaj. Nie wiem, czemu odkładamy sprawy na później, ale gdybym miała zgadywać, (...) to ma coś wspólnego z lękiem (...) przed porażką, bólem, odrzuceniem. Czasem lękamy się tylko podjęcia decyzji, nie chcąc popełnić błędu, którego nie można naprawić.'

 

muzyka

Komentarze

slank Dzięki ;)
24/03/2012 23:40:15
jestestymcojesz gratuluję spadku wagi . ;*
24/03/2012 14:09:34
etremaigre jejuś, brawo za wage ! i laska masz 180 ! przecież ty już masz idealną wagę !!!!!!!!!!!!
sorry , nawet bardziej niż idealną, bo ona była 4 kilo temu !
laska nie siedź na tej przeklętej stronie, tylko sio na wybieg :*
pomyśl sobie ,że ja mam ten sam cel co ty a do ciebie brakuje mi 7 cm !
chudziak z Ciebie
24/03/2012 13:42:37
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika 58kiloo.