photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 LIPCA 2014

iughjklkjh

Szybko lecą te wakacje. ;) Ale przynajmniej nie nudno! Tak jak to było w zeszłym roku hehehe. 

Pierwsza godzina jazdy samochodem za mną, nie było źle, nikogo nie zabiłam, więc gites. ;D
Wczoraj mieliśmy jechać na HH na Żywca, ale za późno zaczęliśmy to ogarniać. :(

Za to poszliśmy na festyn w Zagórniku, a wcześniej na chwilę basen. Opaliłam się przynajmniej już coś!

Sobota na niedzielę to jedyna noc podczas której mogę się wyspać. Tak więc dziś sobie spałam do 12. Bo tak to wstaję o 5:30, albo np. jutro o 4:30 muszę... Ale myślę, że to już ostatni tydzień pracy. W sumie mogłabym pracować do końca miesiąca jakbym chciała, ale od początku sierpnia pracuję w Rycerskiej, więc przydałaby się chwila odpoczynku. Zobaczę jeszcze. 

W sobotę wesele, nie mogę uwierzyć, że tak to szybko przeleciało. :D 


Idę sobie ugotować obiadek, kurczak z ryżem i fasolką szparagową? Hmm, why not? A jutro KALAFIOR! 

W ogóle to znów sobie zawaliłam, bo miałam mieć tylko 1 cheat meal na 1 tydzień, a w tym był raz na dzień. :P Ale obiecuję poprawę!