jak juz usmazylysmy te frytki to je zjadlysmy :P
sos czosnkowy sie nam koczyl i ja musialam wydusic z niego ta koncowke :P
nie obraz sie monis bo slodko wyszlas :**
to zdj stare troche bo jak widac z czerwca...ale konca czerwca :p
takie z nas dziwne dzieci...
ale ja sie ciesze ze takie my dziwne... : **
***********************************************************************
ale byly dzisiaj dzaja na religii! kapenka tak sie smiala ze ksiadz ja przesadzil i przy jego biorku siedziala ^^. <lol2>
a ja lezalam na lawce i plakalam ze smiechu! normalnie miaam wyskoczyc z lawki i uciec na korytarz :p
LoOfFciam was moje kochaniutkie : ***