Nikt nie ma pojęcia z jakim obrzydzeniem patrzę codziennie w lustro. Nikt nie ma pojęcia jak nienawidzę swojego ciała. Nikt nie wie jak nienawidzę wszystkiego co we mnie. Nikt nic nie wie.
Gdy trafiłam na bloga miałam 56 kilo, grube ciało i ogromną motywację by coś zmienić. październik 2012 (56kg) koniec grudnia 2012 (48).. 8 kIlo
8 klio którego tak bardzo potrzebowałam.
Dziś, dwa lata po rozpoczęciu mam jeszcze bardziej grubsze ciało, brzydsza twarz, wieksza motywacje. moja waga pokazuje 60 kg. największa waga w życiu. nie chcę już 48 kilo, wystarczy 50.. nie mogę przecież na własnej studniówce wyglądać jak świnia.
robie to też dla niego, zakochałam się.. tylko zastanawia mnie to dlaczego on kocha mnie taką grubą i brzydką? Jego ex. - bardzo szczupła, o kobiecej figurze.. a ja, jaka figura? kuli.
WSZYSTKO SIĘ ZMIENI, OBIECUJĘ !!!
Bilans:
śniadanie: kawa, herbata, wafel ryżowy, kromka chleba - sucha
2śniadanie: brzoskwinia
obiad: chałka, ryżowy + 2 ptasie mleczka :(
kolacja: jabłko
wiem,że obiad nie taki jak powinien, ale byla grochówka.