.artur.

grażyna.? no cześć.

Hanka Mostowiak demoralizuje swe bezdomne pociechy. ale to Hanka. i tak chwała Szatanowi, że Domi ćwiczy mój reflex. ale przy takiej dawce takiej muzyki to niezbyt trafne. nie, Domi. to nie Tokio Hotel. xD

dzień jak każdy inny (flaj lajk ju dułing). oczywiście jak codzień nie zdążyłam dopić herbaty.ale do szkoły było na 8.50 o czym nigdy zapomniałam. dobrze, odrobiłyśmy z Czesiem p.d. z matmy i o dziwo nam wyszło.

na matmie zero nowości. chemia - zadania. jakież to nieekologiczne. jeszcze nielogiczniejsza była kartkówka z WoSu na koniec lekcji. ale przecież pan prezydent Lech Kaczyński  gdzieć poleciał w świat.. ^^

na fizyce.? powtórzenie. Te naelektryzowane kulki chyba Bóg opentał.ten sam, co mi pokój sprząta.

za to w-f był mocny. sikałyśmi na widok piłki do siatki, bo siwa blondyna słucha Behemota. piłki nam się kruszyły, a ja odkryłam, że od mej dłoni wyrasta dziwny, bliżej nieokteślony wichajster zakończony plackiem i 5 mniejszymi wichajstrami. oO DoMI, ratuj.!

(w słuchawkach FOB)

niemieckiego nie było. był za to jakiś typek z taką piękną dupą, no. taka fajna byłaa. łii. i p. Wojtek przywiózł zielone PinPopy.! czuję się taka spełniona.

doremifasolasido.

dobrze. glan(głen) stefani leci. lubieżem piosnkę tę.

a kto zgadnie, że mi się Jarek dzisiaj śnił.? no. hasaliśmy po lesie i On mi śpiewał Revola i budzik bomby atomowej Domi.

i Anety gitara jest akustyczna, bo jest brązowa. xD

ludzkość ma krostki na penisie, a ja wiem, który to Pawian.

Pozdrawiam Was, Domi, Czesió, Aneto, Ty śmieszny mały chłopcze przypominający Adasia, Doroto Michalak, panie Waldku złowrogi, jego nowy złówrogi spodniu.

wypada pisać, że spełniamy się społecznie rysując i wycinając bluszcze, kradnąc przy tym cukierki.?

chyba nie. dobra, to nie napiszę.

ah, zapomniałabym. piosenka na dziś.: (speszyl foj ju Domi.)

Hunter - Krzyk Kamieni.