photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Mebel nie znaczy rzecz!
Dodane 5 LIPCA 2010
92
Dodano: 5 LIPCA 2010

Mebel nie znaczy rzecz!

Wiesz jak to jest kiedy ktoś na kim Tobie zależy zaczyna Ci udowadniać, że i mu zależy? Wiesz jak to jest kiedy ktoś po czasie okazuje się, że brał Cię jedynie za zabaweczkę? Nie wierze, że człowiek jest zdolny sam z siebie zrobić taki krok. Zwłaszcza w gronie mebli. Czujesz się wtedy wykorzystany, poszarpano Twoje uczucia i nadzieje, odstawiona na półkę gdzie wcześniej nie wyobrażałeś sobie, że kiedykolwiek jeszcze zasiądziecie na niej z woli tej drugiej osoby. Wiesz jak to jest kiedy przyjaciel/ciółka wykręca Ci numer, którego byś się w życiu nie spodziewał? Wiesz jak to jest czuć tą pustkę, której nie da się niczym wypełnić? Jak to jest kiedy ktoś dnia poprzedniego patrzy na Ciebie z uczuciem, a następnego z obojętnością? Znasz tą zmianę zdania z dnia na dzień? Znasz to uczucie kiedy nie możesz wykonać żadnego kroku, bo związano Ci ręce tak mocno, że z bólu nie jesteś w stanie nawet krzyczeć? Czułeś się kiedyś jakby kopano pod Tobą dół... a Ty, a Ty się na to godzisz? Czułeś kiedyś jak lecisz w złą stronę z własnej woli, jak to jest kiedy nie myśli się o sobie, nie zważa się na przyszłość, a jedynie liczysz dni, które upływają na tęsknocie... za czymś czego nie ma? Wiesz jak daleka jest droga do zaspokojenia takiej tęsknoty? Wiesz jakie to uczucie wierzyć w coś tak usilnie, że nie tracisz nadziei nawet gdy wszystko daje Ci ku temu powodu? Wiesz co to jest walka z wiatrakami? Kim był Donkiszot? Martwiłeś się kiedyś o samego siebie, bałeś się czegoś tak, że skręcało Ci wszystkie narządy, a mimo to skakałeś licząc na to, że w razie czego będzie ktoś kto Cię jeszcze złapie? I czy pragnąłeś kiedyś zatrzymać czas w tym jednym jedynym momencie ze wszystkich sił pragnąc pozostać w takiej pozycji jak długo się da mimo, że zdrętwieją Ci wszystkie mięśnie? Czy płakałeś wtedy gdy miałeś tą świadomość, że czas leci a to się skończy tak szybko jak tylko się zaczęło? Pragnąłeś kiedyś zasmakować jedynie jednej kropli z tego wielkiego morza by jedynie zaspokoić swoje pragnienie wierząc, że jeśli zostanie Ci dany palec nie będziesz żądał całej ręki? Wiesz jak to jest mieć mniej niż inni mogą posiadać?

Wiesz czym jest przyjaźń? Znasz jej prawa? Czym się rządzi? Na co możesz sobie pozwolić? Czy potrafisz sobie wyobrazić, że ktoś kogo nazywasz przyjacielem miesza Cię z błotem? Tylko się w gówno rzucić, prawda?

Nazywamy się meblami i nimi jesteśmy - mebel nie znaczy rzecz! Jeśli Ty tego nie rozumiesz to już nie wiem kto powinien. Możecie interpretować (repretować) to na sposób jaki sobie chcecie. My wiemy co znaczy 'mebelek' reszcie gówno do tego, ale Ty?


A wiesz jak to jest kiedy to wszystko Cię dręczy a nie potrafisz znienawidzić tej osoby, która pokazała Ci coś czego nie ma? Nie potrafisz się na nią wściekać, nie chcesz urywać kontaktu. To śmieszne, aczkolwiek wiem, że znasz to uczucie. Życie. Życie Cię tego nauczyło. Nie? Jeśli nie, to uwierz - wszystko wraca do ludzi.


Wszyscy jesteście, wiele się dzieje, wiele zmian przed nami, jeszcze trochę chwil, które wpłyną na nasze życie razem. Ukształtowanie wspomnień na które pracujemy dzień w dzień. Kiedyś usiądziemy Mil i zaczniemy wspominać jak to wszystko się zaczęło i potoczyło dalej i dalej toczy. Po woli i końca nie widać. Nie chcemy żeby było widać. Za dużo planów, aczkolwiek w dalekiej przeszłości swoją teraźniejszą przeszłość wyobrażałam sobie zupełnie inaczej. Los chciał, że w życiu spotkałyśmy takich a nie innych ludzi, bo 'People always leave...'  czy coś tam. Obiecuje Ci, że mimo wszelkich zmian to jedno się nie zmieni nigdy. Wiem, że mi wierzysz.

Poza tym wszystkim na dworze świetna pogoda, tylko siedzieć na świeżym powietrzu i się opieprzać, jak miło.

Dzisiaj jednak zamiast wykonywania tego planu raczej wezmę się za układanie swojej głowy i pokoju przy okazji. Obejrzę jakiś pouczający film i poczytam może którąś z tych książek, które piętrzą mi się na półce, których nigdy nie mam czasu poczytać.

A jutro znowu wstanę rano, zajmę się siostrą, zacznę sprzątać, układać siebie, spotkamy się na ławeczce, pogadamy o wszystkim i o niczym. Wieczorem wypadniemy z domów by poczuć chwile wakacji, bo trzeba je poczuć.

A po jutrze nic więcej się nie wydarzy, wszystko będzie jak było.

A za dwa lata, 5 lipca, wstanę, zajmę się siostrą, zacznę sprzątać, układać siebie, spotkamy się na ławeczce, pogadamy o wszystkim i o niczym. Wieczorem wypadniemy z domów by poczuć chwile wakacji, bo trzeba je poczuć. (o ile zdamy sesje czy coś tam.)

I wiele się nie zmieni.

Zdjęcie - zaproszenie, które zaprojektowała Tit na naszą wspólna 18nastkę. Impreza była naprawdę udana. Cieszę się, bo teraz trzeba czekać na 18nastkę Anku.


Na koniec powtórzę się, bo chce przede wszystkim w tej notce zauważyć to, że mimo, że nazywamy się meblami i nimi jesteśmy to mebel w naszym wykonaniu nie jest rzeczą a człowiekiem tak należy go traktować. Czy ja mam wyrzuty sumienia? Mam z jednego prostego względu - nie jestem tak twardą i wytrzymałą osobą by zachować dla siebie to wszystko. Starania od kwietnia szlag trafił, a i w sumie w złym czasie.

Z tego miejsca jak najbardziej pozdrowienia śle do miasta 'narzędzi' czy innych pierdół. Dla deseczki, która spadła jakby z nieba(drzewa) i o dziwo, kurwa, wcale się nie potłukła a mogła by.

Nie wiem, Miluś, ale to chyba od Ciebie załapałam ten cholerny chaos w notkach i brak zrozumienia. >.<

Mniejsza, pieprzyć to...

Komentarze

joob zayebiozaa ! <:
07/07/2010 8:04:54
2sekundy Jestem za! ;)
06/07/2010 1:50:27
jess trzeba pójść się napić! zabierzemy Olgena i Titulca (i będzie, że nasza trójka rozpija nieletnią, hihihi) i pójdziemy do jakiegoś Petit Paris czy cuś. ;p
05/07/2010 23:52:14
2sekundy No, Ty Dześ miałaś takie PROvipowskie. xd Cały czas są wakacji, a ja cały czas mam czas. xd
05/07/2010 22:31:53
~anku Za duzo dzisiaj i Ty Asiu i Ty Mili odkladacie na półkę. A mnie bolą spalone plecki =C Żałuje faktu przeprowadzenia się 16 lat temu z Zawadzkiego. Chcę być z Wami na ławeczce i koniec. Dostałam przez Was nastroju depresyjnego, dziękuje, dobranoc :*
05/07/2010 21:51:14
jess a ja miałam z Paaaaandą! ^.^

musimy się spotkać, bo prezent dla Ciebie dalej czeka. xd
05/07/2010 21:33:12
milaxd notka jest kropka w kropke w moim dzisiejszym stylu i o to chodzi bo ja rozumiem całość a reszta ni8e zrozumie. Kocham Cię i nawet za 50 lat będę chodzić na ławeczkę
05/07/2010 21:10:03