a kiedy odejdziesz nie zapomnij spakować swoich pocałunków
czerwieńszych od wiśni nie zostawiaj spojrzenia w progu mych drzwi...
pozbieraj proszę zapach Twojej skóry i ślady ust tamtego dnia a kiedy odejdziesz
zabierz dotyk jeszcze tak świeży..i smutek palcami wyczesz mi z włosów..
nie mówiąc nic.
Każda kropla deszczu, zlewa się ze łzami,
Każdy płatek śniegu, uśmiercić chce pamięć,
Lód do rany przyłóż, by zmrozić cierpienie,
Najlepszym lekarstwem, będzie uśmiercenie,
Jak po każdej burzy, wnet przychodzi spokój,
Tak po naszym zejściu, znów odchodzisz w mroku..
Bardzo smutno mi na duszy...Anioł serce moje kruszy.
Wbija sztylet w samo sedno,A mi nie jest wszystko jedno.
To cierpienie wciąż dobija,A myślenie mnie zabija...
Więc nie myślę o tym wcale.Zgasły ogień dziś zapalę;
Świeczkę w oknie mego serca,Które przyjaźń dziś uśmierca,
Prosząc się o wolność wszelką,Co z mym ciałem więź ma wielką...
I w kajdany jest zakuta.Być mym więźniem - jej pokuta...
I pamiętać wszystkie troski,I budować smutków mostki...
*****
Tego chciałam..
Byś zniknął raz na zawsze właśnie to dostałam...
Musze zapomniec o tym co mi powiedziałes
Moze zapomne kiedys o tym że istniałes..