I co myślisz, że nam podskoczysz ?
Jak tak to grubo się mylisz........
Weź ty idź w ogóle w sql jaka zwała była <chociaż to w sql na lekcjach nie byłam> miałam konkurs z angola
Zaczął się konkurs siedzimy już 5 minut nagle wchodzi.... Marlena i takie coś:
Marlena: Dzień dobry.
Pani: Dzień dobry? Ty na konkurs?
M: Tak, ale chyba się spóźniłam ;/
P: Tak, ale my chyba za wcześnie zaczęłliśmy ;/
M: No mieliśmy być za 15 trzecia >była godzina za 5 trzecia<
P: No tak.... <po cichu do koleżanki: za 15 trzecia i tak by się spóźniła> usiądź i pisz ?
M: Dobrze
Po pewnej chwili dziewczyna z czwórki:
Dziewczyna: Proszę pani, a o co chodzi w 7 zadaniu?
< 7 zadanie:napisz choroby po angielsku>
Pani: No masz napisane choroby po Polsku a ty masz je napisać po Angielsku
Dz: Aha, dziękuje
Brecha jak nic pierw z Marleny, później z tej dziewczyny
A jeszcze z Natalią męczyłyśmy się, żeby okno otworzyć w siódemce
Siedzą dwie blondynki na ławce w parku jedna pyta się drugiej:
- Wiesz co to znaczy I don't know ?
- Nie wiem, zapytaj się słownika.
- Słownik też nie wie.
Blondynka budzi męża w środku nocy i pyta :
- Skarbie czy płazy mają rozum ?
- Nie żabciu nie mają - odpowiada mąż.
Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Bierze pani te tabletki na odchudzanie?
- Tak, biorę.
- A ile?
- Ile, ile... Aż sobie pojem!
P Y T A N I A