photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 LISTOPADA 2010

No to teraz kolej na Anie ; DD

Poranne niebo przed "ulewami" xD



Dokładnie 6.30 rano stoje na 13 dzielnicy oczekiwając na przyjscie Kory i Izy z krórymi miałam wyruszyć w stronę Mai i Marleny.

Nie chciało mi się czekać więc poszłam zobaczyć co z Izą ... okazało się , że dziewczyna nie jest jeszcze spakowana .

Usłyszawszy jak nasza przyszła drużynowa krzyczy , uciekłam na dwór z myślą , że może Kora się pojawiła .

Niestety nie xDD . Usiadłam na mokrą ławkę (w nocy padało) i czekałam na niewiasty, 6 47 (dokładnie sprawdziłam godzinę wtedy xD) Iza wyszła i jej pierwsze pytanie "

-Kory nie ma ? "

 "-No nie ma "

Iza zadzwoniła do Kory a ta mówi , że nie idzie .

Więc poszłyśmy same . w drodze po Maje zaczełśmy wymieniać co mamy do jedzenia xDD

Maja napisała Izie , że jak będziemy koło piekarni to mamy napisać .

haha xDD do tej pory nie wiem gdzie jest piekarnia na potaśnii xDD

Mniejsza z tym . Maja doszła i , też zaczeła wymieniać co ma ( miała aż 11 kotletów z kurczaka xDD )

Pełne energii poszłyśmy po Marlene. Oczywiście na moje szczęście xD kolejnego członka z mojej ekipy do Kalisza nie było.

(bo ja ogólnie to do Kalisza miałam iśc a nie do pleszewa xDD )

I powiedziałam no to ide sama .a Iza na to , że nie ide sama tylko ze do Pleszewa a ja , że się jeszcze zastanowie xDDD

Idziemy , idziemy idziemy

sklep w Siedlikowie ? xD gdzie miły szczerbaty zul z piwem w ręce zaproponował mi , że może gdzieś nas podwieść xD

GRzecznie odmówiłam.

Sklep miał być przystankiem . Ale Marlena stwierdziła , że nie będziemy siedziały pod sklepem tylko niedaleko jest przystanek gdzie spokojnie możemy usiąść.  Przystanek okazał się bardzo daleko xDD wkońcu dotarłyśmy , zjadłyśmy po kotlecie Mai , bułki , iza jadła serek który trzymała jak batonik , wypiłyśmy ciepłą herbatkę . I Maja zauważyła dziurę w suficie przystanku . Powiedziała , że tam można TRUPA schować xDD I zaczeła opowiadać jak to znalazła w swojej szkole pod Gabinetem dyrektora schowek gdzie można nawet kilka trupów schować i nikt by się nie zorientował xD

I wędrówki ciąg dalszy .

Idziemy , idziemy idziemy ( po drodze nie obeszło się beż rozmów i śmiechów )

doszłśmy do Mikstatu . Kolejny przystanek . Usiadłyśmy na mokrej ławce . Wyciągnełśmy jedzenie i steierdziłyśmy , że nikt tu nas nie zna xD więc wiochę możemy robić . Ku naszym zaskoczeniu jedna osoba znajoma się znalazła . a My w jednej ręce kotlet w drugiej krokiet w moim przypadku na kolanach bułka i obok herbata xD Jedząc zauważyłam pewnego pana , oczywiscie był szczerbaty xD który chodził wte i wewte obserująci uśmiechając się do nas. xDD

Sami szczerbaci faceci w tej relacjjii xD 

Nie odeszło się bez zdjęć na herbie Mikstatu i skomentowania ich rynku . Ze mogli by być miastem partnerskim z Kołobrzebiem bo Mikstat nie ma Ratusza a Kołobrzeg rynku xDD Po uwietrznieniu swojego wizerunku na tle "lilijki" Chciałśmy zrobić sądę o tym co ludzie myślą o harcerstwie . Jakoś nikt nie był skłonny by z nami rozmawiać . ;/ Więc stwierdziłśmy , że jednak pójdziemy dalej przy chyba mięsnym dorwałśmy miłą kobiete z córką mniej wiecej w naszym wieku która nas ładnie pokierowała na drogę asfaltową . Przed drogą asfaltową był pola , nie obyło się bez sikania Izy i chyba Marleny . Poszłsmy w dalszą drogę . Wyszłsmy na asfalt pokierowałsmy się na półnoć xD i szłsmy , zauważyłam , że jedzie jakiś chłopczyk . Spytałsmy go czy idziemy w dobrym kierunku . Powiedział , że tak ale tak się zestresował , że wsiadając na rower spadł z pedałow , Już sobie wyobrażam jakiego buraka miał na twarzy bo zaraz go nie było . xDD .

Idziemy idziemy idziemy

I widzimy jakieś 2 laski Marlena stwięrdziła , że robią nam konkuręcję xDD

chyba po 1 km dogoniłsmy je i zapytałsmy o drogę ; D dowiedziawszy się którędy mamy dalej iść postanowiłsmy zrobić sobie przystanek. xDD

nie pamiętam czy tutaj też jadłsmy xD ale chyba tylko uzupełniałyśmy płyny xD . Maja zdjeła buty , rozłożyłyśmy sie na całej ulicy . I jak na złość jechały samochody i musiałsmy się iśc na pobocze xd

Idziemy idziemy

Maja zauważyła , że iza nie ma swojej ukochanej reklamówki z plusa . Zdesperowana Iza poleciała po nią ...  tak jej załeżało na tej reklamówce , że biegała po polach za nią .

Idziemy idziemy idziemy

Jesteśmy w Chynowie xD ku... taka dziura , ze szok . Zero żywej duszy na ulicy oprócz psa z pod tego sklepu który mamy zamiar spalić . A mamy taki zamiar ponieważ dwie wieśniaczki nas źle wyprowadziły .

Kolejny przystanek w przystanku , oboło godziny 11 ; D .

Zostawiłśmy na Przystanku Marleny kiełbasę w słoiku bo stwierdziłsmy , że tego nie zjemy xD

Idziemy idziemy idziemy

Spotkałsmy kolejnego szczebatego pana który miał o dziwo dwie jedynki ale były one wysunięte w przód i wyglądał ten pan jak ten szczur Rona po przemianie ( z cz. 3 . Więzień Askabanu) z Harrego Pottera  xDD no dosłownie xD Jechał na rowerze, Zaczymałyśmy go bo dowiedzieć się czy dobrze idziemy . Zaczoł się smiać i powiedział , że mogłsmy iśc inną drogą ale tędy też dojdziemy do Ostrowa .

Idziemy idziemy idziemy

Przerwa na obiad . 13.30 xD więc idealna pora .

Usiadłsmy jemy , i Patrzymy a po drugiej stronie ulicy z lasu wyłania się jakiś przymulony facet , chyba był napity xD z koszykiem w ręce xDD                             Jemy jemy jemy . I patrzymy a jedzie nasz znajomy pan o zębach wynusiętych w przód . xD

Pytamy się czy daleko do Przygodzic a on , że nie i , że własnie z tamtad wraca bo był obstawić totolotka . xDD

Skończyłśmy komsumować jedzienie i wyruszyłsmy w dalszą podróż .

Idziemy idziemy idziemy

Zauwazyłsmy z daleja asfalt na którym jest bardzo ruchliwie . Zdziwiłśmy się . wyszłsmy na asfalt .. okazało się to , że jesteśmy 18 km od Ostrzeszowa każda miała 30 s na przeklinanie ( because przeszłsmy 40 km ) Ktoś wpadł na pomysł by przejsc na drugą strone i iśc lasami . Idziemy , z myślą , że nie spotkamy tam żadnego trupa . Przechodząc przez bagno moja kochana mamsia musiała zadzwonić by zlokalizować moje położenie . 

Górecznik ... kolejny przystanek , kolejne zdjęcia .

Idziemy dziemy idziemy .

Iza zauważyła napis Wi fi xD

AAAAAA !! Darmowy Internet .

Cto znaczy kolejny Przystanek xDD

Przy restauracji gdzie znajdował się darmowy internet Iza zauważyła , że nie ma czapki którą wzieła swojej kochanej Siostrze.

więc poszłam z Izą ją poszukać xD a Maja i Marlena Zostały , Czapka znalazła się przy Kamieniu na ktorym siedziałśmy xDD

Idziemy idziemy idziemy , zgarnełsmy Maje i Marlene i idziemy dziemy idziemy xDD I jedzie jakaś stara kobieta na rowerze a obok jej mężuś .Iza już zestresowana igłucha ze zmęczenia nie słyszałą jak ją wołałsmy by się odsuneła . Gdy dotarło do niej fakt , że ją wołamy trąciła lekko kobiete spiworem , kobieta straciła równowagę i wjechała na 11 prawie pod pędzącego tira xDD Dziadziuś zszedł z rowera i miał bulwers. Była to bardzo śmieszna sytuacja xDD hahahaha xDDD

Idziemy dziemy idziemy . cały czas ta krajowa 11 xDD

Skonczył się chodnik . Co teraz ?! nie ma wyboru , Musimy iśc głowną .

Nie obyło się bez sikania w lesie obok 11 xDD

Idziemy dziemy idziemy xD

I oczywisice moja mamusia dzwoni xDD

Doszłsmy do chodnika uszczęśliwione , ze jesteśmy w ostrowie .

Idziemy Idziemy idziemy

sklep ... kupiłsmy wodę .. usiadłsmy na murku i jakiś miły napity szczerbaty facet zaczoł z nami rozmawiać xDD

siedziałsmy z 30 min pod tym sklepem . I kobieta ze sklepu zmiłowała się nad nami i dała nam 4 drożdzowki .

Okazało się , że Maja i Marlena zostawiły pod restauracją mapę xD

Idziemy idziemy idziemy .

Już brakowało mi sil . Myslałam , że wykituje xD . Ze to jest moja granica , ze nie dam rady xD

Doszłsmy na rynek gdzie byłyśmy umowione ze słonkiem . Maja się obawiała , że ten Harcerz bedzie miał problemy ze zlokalizowaniem dziewczyn w trakcie wyczynu wędrowniczego :D

Maja się myliła , Słonek bez żadnych problemów nas znalazł i zaprowadził do harcówki gdzie miałyśmy załatwiony pierwszy nocleg .

Dziwnie tam było , najbardzej niepodobało mi się to , że nigdzie nie ma drzwi i kibel nie był przykręcony do podłogi xDD

po chyba 2 h siedzenia w tym pomieszczeniu . Zaczeły się pierwsze fochy xDD .związane z Mai liliją xD

bo jak wiecie Maja podąża po właściwej drodze by być prawdziwą harcerką ; ))


CDN ponieważ zostało mi ponad 6 % do wypisania xDD

i przepraszam za błędy xd ale pisze to godzine xDD i nie chce mi się poprawiac xDD



Ania ! ; DDD