photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
Nie moje
Dodane 3 LISTOPADA 2012
8
Dodano: 3 LISTOPADA 2012

    Im dłużej z Tobą jestem, tym bardziej zaczyna mnie denerwować prawie wszystko związane z jaraniem. Generalnie lubię motyw - wygląd przede wszystkim - marihuany i chyba nawet zanim Cię poznałam, byłam pewna, że kiedyś będę palić. Nigdy nie uważałam tego za narkotyk. Wtedy nie mogłoby być w przeszłości najlepszym lekarstwem na wszystko. No i ogólnie niby jestem za legalizacją. Chuj w to, przecież nawet bez legalizacji kto chce - pali, więc nie wiem po co to anty nastawienie i tak dalej. Ale nie w tym rzecz. Chcę pokazać Ci moje zdanie na temat Ciebie w tym świetle. W świetle jej. Bo widzisz, jak sam powiedziałeś - była ważniejsza. Na początku. A teraz już nie jest. Chyba w to wierzę. Ale zastanawiam się, czy gdybym Cię o to nie błagała, to ona stałaby się mniej ważna? Nikt nie lubi być sam. Zwłaszcza kiedy teoretycznie nie jest. Niektórzy udają, że to ich wybór, przeznaczenie, czy coś, ale tak naprawdę wszyscy szukają szczęścia. A jeśli nie ma go z kim dzielić, to... ono chyba przepada. W ułamek sekundy potrafi zniknąć. Czułam się strasznie samotna, kiedy Cię przy mnie nie było, bo byłeś z nią. Wiem, że to trochę egoistyczne, ale teraz bym tego nie zniosła, dlatego mam nadzieję, że nie jesteś z nią, kiedy nie ma Cię przy mnie. Po prostu mam nadzieję, że jeśli nie jesteś przy mnie, to nie z jej powodu. Bo mieć świadomość, że nie ma Cię przy mnie, dlatego że jesteś gdzieś indziej jest mi łatwiej, bo przecież nie możemy być ciągle w tym samym miejscu. A gdy nie ma Cię przy mnie przez nią, to dla mnie wielki ból, cios, smutek nie do opisania; nie wiem jak to nazwać, ani jak wytłumaczyć. Po prostu ciągle boję się, że nie jestem wystarczająca, jedyna, wyjątkowa. Dla Ciebie. Boję się, że ona nadal znaczy wiele. Może nawet więcej ode mnie.

 

 


Boję się chodzić sama na spacery w ciemności. Dobrze wiesz...