mam jakiś sentyment do tego zdjęcia.
myślę, że moje życie jest bardzo złożone.
tak, że potrafię w każdym jego elemencie znaleźć szczęście.
zachwycać się drobnostkami, cieszyć się czymkolwiek.
odczuwanie wszystkiego dużo silniej i intensywniej niż inni,
sprawia, że rzeczy które kocham, niewątpliwie się potęgują.
to, co uwielbiam ponad życie, zabija całe zło.
każdy problem, smutek, niechęć w ogóle się dzięki temu nawet nie pojawiają.
bo są w życiu rzeczy, które powodują, że chociażby dla nich chce się żyć,
że tylko dzięki nim nie powtarzasz sobie, że twoje życie nie ma sensu.
dzięki nim wiem, że coś można bezgranicznie kochać ponad życie, ponad wszelkie zasady.
bez nich byłabym zupełnie innym człowiekiem, a kochałabym niewiele.
bez nich moje życie nie byłoby tak ubarwione, wspaniałe i niepowtarzalne.
nie funkcjonowałabym już jak teraz. dziękuję im za to, że istnieją. <3
najukochańsza siatkówka. <3
najukochańsza muzyka. <3
+ The Irrepressibles - In This Shirt
+ Piotr 'Stroju' Strożek - Nowy Hymn PGE SKRY BEŁCHATÓW
ps. ostatnia głównie za klub, za tekst, za ducha : )