Oj tego uśmiechu od rana to nie było.
Mój wewnętrzny bachor tak wyszedł na wierzch, że nie byłam w stanie jej ogarnąć...
W takich momentach wiem, że powinnam powiedzieć hola hola stop! Teraz rozkmiń o co Ci chodzi? Ale nieeee, za dużo było tego wszystkiego. Sieczka, bałagan.
Dopiero po umyciu 6 pokoju mogłam się w miarę ze sobą dogadać.
Praca nad sobą jest najcięższą pracą z jaką się zmierzam każdego dnia yh ale ma to sens więc warto