każdy szmer, każda chwila spokojna
każdy oddech, każda rzecz
szukam,czekam,myśle
jak trasa lecą, lecą, lecą kamienie na samo dno
gorzko ,jak owoc łzy.
to jakieś dzikie, bezoddechu
jak mgła , znika obraz ten,
niespokojny sen
czy wszystko odczuwam źle?