mój zwariowany świat =) 

Tak to już jest, że po dłuższej przerwie, podczas której w moim życiu zdażyło się bardzo wiele, przyszło mi coś napisać..

Życie jest pełne niespodzianek, pełne informacji o których nie wiedzieliśmy i nagle wydają się one oczywiste...

Równie nagle okazuje się, że wiele można było zrobić, a nie zrobiło się nic.

Taka bezradność i poczucie tego, że nie da się zmienić tego co było czasm dobija, sprawia, że orientujemy się że tak naprawdę nie potrafimy 'patrzeć'.  Nie dostrzegamy pewnych rzeczy, a później ciężko to przyjać i zaakceptować.

w zasadzie jesteśmy ślepi a później odczuwamy żal.

A żal to chyba jedno z gorszych odczuć jakie możemy dla siebie wybrać.

i chyba koniec tych moich bredni.

Czasami przeglądamy i przypominamy sobie różne rzeczy...

i jak.. jak do cholery gdzieś rozładować nadmiar emocji, nadmiar wszystkiego bólu żalu.. jak i gdzie...

Czasem zbiera się go dużo.