Wyrywając ładowarkę z kontaktu przy łóżku naszła mnie myśl:
Mimo to, że bardzo nieiwele rzeczy wychodzi mi tak jakbym tego oczekiwała
Spoczywam w stanie letargu. Może to nie te rzeczy, którymi warto jest się przejmować?
Może podświadomie dostrzegam wyższe cele i znajduję radość z masy bezsensownych pierdół.
Może znalazłam wewnętrzny spokój - choć ta myśl z lekka mnie przeraża.
Jeśli tak jest co zrobić by nie odszedł?
Czy zastanawianie się nad tym to pierwszy krok wątpliwości,
Która zaskutkuje odejściem dobrego samopoczucia?
liczę, że jednak nie.
PS. Autobiografii ze zdjęcia nie polecam. Chyba, że mega zapalonym fanom...
Inni użytkownicy: minalogasroksisuczka2sbro16leonard92asialickunalaaa1234lorin0cjjafjakubwozsosna9876
Inni zdjęcia: :* pati991gdZapach bzu qabiNad morzem pati991gdFot robione przez babcie pati991gdJa pati991gdJa pati991gdNa chrzcinach u Maćka pati991gdJa pati991gdJa pati991gdJa pati991gd