photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 28 GRUDNIA 2012
177
Dodano: 28 GRUDNIA 2012

"Personal Jesus"

 "(...)Podczas lekcji religii,kadego piątku w Heritage Christian School,wpajano mi,że ukazały się już wszystkie znaki.
"Poznacie ,że bestia powstała,bo wszędzie rozlganie się zgrzytanie zębów"-ostrzegała swoim srogim złowieszczym tonem pani Price grupę wystarszonych szóstokliastsów.
Na innej lekcji pani Price pokazywała nam wycinek z gazety dotyczący zamachu Johana Hincleya Juniora na prezydenta Ronalda Wilsona Reagana.

Podniosła wycinek do góry cytując ustęp z Apokalipsy:
"Kto ma rozum,niech liczbę bestii przeliczy.Liczba to bowiem człowieka.A liczba jego :666"
Fakt,że w pierwszym i drugim imieniu oraz nazwisku Reagana jest sześć liter był jeszcze jednym dowodem na nasz bliski koniec,istnienia na ziemi Antychrysta i że musimy sie przygotować na powtórne przyjście Chrystusa i Sądu Ostatecznego.
 Moi nauczyciele przedstawiali to wszystko nie jako swoją własną interpretacje faktów,ale jako oczywistą prawdę przedstawioną przez Biblię.
Oni nie potrzebowali dowodów-mieli własną wiarę.Wiara ta przepełniała ich radością w oczekiwaniu na koniec świata,który dla nich oznaczał zbawienie-będa co prawda martwi,ale pójdą do nieba i wyzwolą się od doczesnych cierpień.
Wtedy właśnie zaczęły mnie dręczyć koszmary-miewam je do dziś.Przerażała mnie myśl o końcu świata i Antychryście.
(...)
Należałem do kościoła episkopalnego,który z grubsza biorąc przypomina uproszczony katolicym(ten sam dogmat,ale z mniejsza ilością reguł)
Pani Price czasami zaczynała lekcje religii od pytania "Czy są tu jacyś katolicy?"

Kiedy nikt sie nie zgłaszał,atakowała katolików i episkopalian,przekonując nas,że źle interpretują Biblie i czczą fałszywych bożków,modląc sie do Papieża i Maryi Dziewicy.Siedziałem wtedz cicho i czułem sie jak wrzutek,niepewny czy powinienem obrazić się na nią czy na rodziców,za to że wychowali mnie na episkopalianina.
(...)W Christian School spotkało mnie również pierwsze poważne rozczarowanie.Pewnego dnia,będąc w czwartej klasie,przyniosłem do szkoły zdjęcie zrobione przez babcię Wyer podczas podróży samolotem(...)

Fotografia przedstawiała postać anioła wśród chmur.Była to jedna z moich ulubionych pamiątek i cieszyłem się na myśl o pokazaniu jej naczycielom,gdyż wciąż jeszcze wierzyłem we wszystko co opowiadali mi o niebie i chciałem im pokazać,że moja babcia naprawdę to widziała.

Ale oni orzekli,że to oszustwo,zrugali mnie i wysłali do domu,oskarżając o bluźnierstwo.Miałem wtedy najszczersze intencje dopasowania się do ich wyobrażeń o chrześcijaństwie i udowodnienia mego związku z ich wiarą i za to zostałem ukarany.Potwierdziło to tylko moje przekonanie,że nie zostanę zbawiony jak wszyscy.Każdego dnia drżałem ze strachu przed końcem świata,gdyż zdawałem sobie sprawę,że nie pójdę do do nieba i nie zobaczę więcej moich rodziców.

Stopniowo zaczęłem nienawidzieć szkoły i wątplić we wszystko to czego mnie tam nauczyli.Stało się jasne,że cierpień od których pragneli być zbawieni przysporzyli sami sobie a także poźniej i nam(...)

Wtedy właśnie zaczeła kształtować się moja osobowość.

Tego dnia podczas kolacji wyznałem wszystko rodzicom:"Słuchajcie"-wyjaśniałem "Chcę iśc do szkoły publicznej,ja tu po prostu nie pasują.Oni potępiają wszystko co lubię"

(...)Niestety to nic nie dało.

Tak o to narodził się bunt."

 

"Trudna droga z piekła"

Marilyn Manson&Neil Strauss

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika tiret.

Informacje o tiret


Inni użytkownicy: imthegurucosaaniepytajdamianasadownik1amialismatkiswetmimiwetmimi666kolorowanki12sexualharassmentpandaankaaa12367


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24JA I MOTYL *RUSAŁKA PAWIK* _3 xavekittyxJa pati991most vrgrafnad jeziorem rożnowskim vrgrafPrzyjaźń :) halinam