the last song 

mój kochany Oluś <3 kocham jego cudowny uśmiech i niebieskie oczka. jest taaaki słodki :D chociaż na zdjęciach (jak widać) wychodzi dość śmiesznie. raz jego babcia mi powiedziała, że pasuje mi takie dziecko. jakoś mi się dziwnie do tego nie śpieszy xD

dzisiaj kino. w sumie ja jak to ja wolałabym sobie posiedzieć w domu i nic nie robić. ale można czasem gdzieś wyjść :D a jutro zabiegany dzień. chociaż zapowiada się miła niedziela ;) idę do tego przystojniaka ze zdjęcia na imieniny :* mam nadzieję, że Zośka mnie znowu nie zrówna z ziemią :D

ostatni weekend ferii. chyba już o tym wspominałam. ale przynajmniej spotkam koleżanki, pojadę w poniedziałek na wycieczkę do poznania (aleee daleko ;p) i przestanę myśleć na różne tematy ^^ w szkole też może być miło. czasem xd

why do we miss what we never had?