Kolejny jesienny wieczór, dzisiaj jednak wyjątkowo znośnie. Mimo tego, że czuję przypływ pozytywnej energii, jest w dalszym ciągu źle. Ciężko jest mi się skupić na jednej rzeczy, otrzymuję coraz więcej słabych stopni w szkole. Martwi mnie to, bo zawsze byłam ambitna, zawsze uczyłam się dobrze. Dzisiaj wzięłam kolejną tabletkę, czuję ich wpływ na organizm, bolą mnie plecy, czasami głowa, ogólnie jestem osłabiona.
Kocham koty, za ich niezależność, wredny charakter, upartość, niechęć do podporządkowania się innym (stąd takie, a nie inne, zdjęcie). Sama jeszcze rok temu miałam taki koci charakter. Byłam zupełnie inna. Uwielbiałam imprezy ze znajomymi, domówki, wyjazdy, życie w szybkim tempie. Rodzice byli bezradni, bo momentami robiłam co chciałam, bez względu na ich zdanie na dany temat. Nie pomagały kary, zakazy, szlabany. Piłam całkiem dużo, jak na szesnastoletnią dziewczynę, później przez jakiś czas również paliłam. Zakochałam się w nieodpowiednim chłopaku, który te moje złe nawyki pogłębiał i umacniał mnie w przekonaniu, że to normalne. Dwa miesiące temu pojawił się ktoś, kto mnie bardzo zmienił. Zastanawiam się teraz, dlaczego akurat on. Nie wiem. Nie połączyło nas wielkie uczucie, choć przez chwilę wydawało mi się, że to możliwe. Może taki był boski plan, żeby ktoś praktycznie obcy mi pomógł, może to nie był przypadek. Obecnie w ogóle nie palę, piję tylko okazyjnie i dobrze się z tym czuję. Mam ochotę na imprezę, ale nie mam ochoty wyjść do ludzi. Wydaje mi się, że są mnie dwie. Dwa różne charaktery, dwa oblicza, przeczące sobie nawzajem. Tak, jestem pełna sprzeczności...
Fisz - Polepiony, idealne...
Inni użytkownicy: marika2137timmueller256karolinabober199688gadugadu14nigdycimotylek123123unseememojopinskasowaniemarco79
Inni zdjęcia: 9282028382810294 bez kategorii elbeeDzieci zaufajdobrymradom18Dzieci zaufajdobrymradom181471 akcentova::) nacka89cwaKąpiel. ezekh114:) nacka89cwa:) nacka89cwaKońskie jabłka sypią się bluebird11Dom z kredek elmar