Landyńczycy juz dawno nie zostawiaja ulotek pięknych callgirl za przednimi szybami samochodów. Wpadli na lepszy pomysł - umieszczają je na scianach swoich budek telefonicznych. Każdy zainteresowanych wchodzi do takiej budki, wybiera najładniejszą według niego kurtyzanę, po czym niczym nieskrepowany umawia miejsce i godzinę spotkania. Czyż to nie jest o wiele praktyczniejsze? Dzieki temu budki są wciąż używane i nikt nawet nie mysli o niszczeniu znajdującego sie w nich telefonu, bo przecież kto by zniszczył tak cenny punkt kontaktowy? :)
Inni użytkownicy: poposzglittergutzmaxxsonykrapcys1nana951hetzlerbartpklolitka1020itaaachiluk98
Inni zdjęcia: O.S.T.R. mr0w4:) milionvoicesinmysoulTkm najprawdopodobniejniePierwszy wpis z tytułem elbeeSynuś nacka89cwaZ drogi elmar;) virgo123Na skale aceg1508 akcentovaDroga w lesie patkigd