Parszywy ranek znów budzik zrywa cię
Biegiem do pracy by zarobić na chleb
Kurewski świat jebana proza życia
Bez sensu egzystencja zmusza cię do picia.
Zasrana rzeczywistość zakłamany świat
Zaprute społeczeństwo dziś otwarcie ma cię za nic
Jesteś dla nich jak wrzut lecz nie poddasz się.
Po pracy nuda i nie stać cię na śmiech
Już telewizja i brudnej knajpy dźwięk
Alkohol daje prowizoryczny luz
By nie zwariować musisz się ciągle truć.
Inni użytkownicy: nigdycimotylek123123unseememojopinskasowaniemarco79tymek201234567pizzaismylovekllaudia548gepard1991
Inni zdjęcia: ;) pati991... maxima24Książka Dekret pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24