Zastanawiałeś się kiedykolwiek nad pojęciem "Prawdziwa miłość"?

Czy według Ciebie miłość to tylko te dobre chwile?

Chwile w których oboje jesteście uśmiechnięci i cudownie szczęśliwi? 

Nie.

Miłość to także ogromne poświęcenie, poświęcenie nie raz własnego życia 

aby ktoś inny mógł żyć. 

To spełnianie raz danych sobie obietnic.

Jeśli obiecałeś, że będziesz kochał - kochaj.

Jeśli obiecałeś, że będziesz ufał - ufaj.

Jeśli wreszcie obiecałeś, że będziesz czekał - czekaj.

Prawdziwa miłość to nie te wszystkie przelotne romanse,

one nie dadzą nam poczucia spełnienia, mogą jedynie zaślepić 

a w konsekwencji skrzywdzić...

Zwracajmy uwagę na to co jest naprawdę ważne,

żebyśmy mogli na koniec naszego życia stwierdzić: "Byłem naprawdę szczęśliwy!"

Nawet jeśli brakuje dzisiaj tej najbliższej Ci osoby pamiętaj,

że kto żyje w Twoich wspomnieniach ten nie odszedł.

Prawdziwa miłość w człowieku rodzi się tylko raz,

jeśli ją odnalazłeś to czerp z niej jak najwięcej,

jeśli jeszcze jej nie odnalazłeś, po prostu jej nie przegap,

a jeśli Twoja miłość odeszła, pamiętaj że to czy będzie przy Tobie nadal zalezy od tego,

na jak długo pozostanie w Twojej pamięci.

Wspominaj więc najcudowniejsze chwile, chwile w których oboje "dosięgaliście nieba"...